Artykuły


Zainteresowany reklamą? Napisz do Nas!

Mój artykuł przeznaczony jest dla wszystkich miłośników ryb pochodzących z jeziora Malawi, a konkretniej ryb z rodzaju Labeotropheus

W rodzaju tym znajdują się dwa gatunki: 

- Labeotropheus trewavasae


fot. Mariusz Król - Labeotropheus trewavasae Thumbi West samiec

- Labeotropheus fuelleborni 


fot. Mariusz Król - Labeotropheus fuelleborni Marmalade Cat samiec

Każdy z wyżej wymienionych gatunków jest spotykany na rynku w wielu odmianach barwnych. Także w jeziorze istnieje różnorodność kolorystyczna kulfonów – bo tak je nazywam.

Labeotropheus trewavasae

Labeotropheus trewavasae posiada polską nazwę pyszczak wysmukły. Jest jednak sprzedawany także pod kilkoma innymi, a zarazem ciekawymi nazwami. Można go spotkać w sklepach, (zwłaszcza tych, które o akwarystyce za wiele nie wiedzą, a jednak biorą się za ten temat) pod nazwami: gatunkową, polską, trew, czy nosacz.


fot. Mariusz Król - Labeotropheus trewavasae Thumbi West samica

Odmiany barwne

Najczęściej spotykaną odmianą barwną Labeotropheusa trewavasae jest odmiana Thumbi West. Samiec tej odmiany jest fioletowo niebieski, a jego płetwa grzbietowa często ma kolor pomarańczowy. Zdarza się czasami, że jej ubawienie nie różni się od kolorystyki ciała. Samica Thumbi West jest koloru łososiowego, a na jej ciele często znajdują się pojedyńcze czarne plamki.  Młode samce tego gatunku są szare. Jak większość pyszczaków wybarwiają się wraz z wiekiem w zależności od warunków panujących w zbiorniku. Samice natomiast są łososiowe od urodzenia. Ubarwienie dorosłej pary kontrastuje ze sobą w zdumiewający sposób. 


fot. Mariusz Król - Labeotropheus trewavasae Thumbi West samica

Krowa?

Ciekawe są także łaciate odmiany tego gatunku. Są jednak rzadziej spotykane na naszym rynku i często też znacznie droższe. Zaliczamy do nich Labeotropheusy OB, OB Morf i teoretycznie mogąca wystąpić sama odmiana Morf. 

Skrót OB oznacza Orange Blotch, czyli bardzo upraszczając plamy na pomarańczowym ubarwieniu. W rzeczywistości nie jest to jednak takie proste. Nie musi także być to tak jak w uproszczonej formie pomarańczowe ubarwienie. Ryba o niebieskim kolorze ciała z ciemnymi łatami, także może być tą odmianą. Aby dokładnie to przeanalizować, trzeba by zbadać zależność miedzy blotch, a polimorfizmem. Jest to już jednak temat do dyskusji, nadający się na osobny artykuł. 

W sklepie ciężko jednak dostać formę barwną opisywanego gatunku. Jeżeli bardzo nam zależy na zakupie takiej ryby, musimy udać się do hodowców. 


fot. Mariusz Król - Labeotropheus trewavasae OB Morf samica

Dlaczego kulfon?

Pisząc "nosata ryba" nie piszę tego bez powodu i nie bez powodu nazywam je kulfonami. Pysk Labeotropheusa jest zbudowany w bardzo ciekawy sposób. Jego dolna część jest krótsza. Zachodzi na nią mięsisty fałd przypominający nos. Dzięki takiemu wyglądowi ryby znajdują wielu zwolenników. 


fot. Mariusz Król - Labeotropheus trewavasae Thumbi West samiec

Karmienie

Obserwując te ryby podczas karmienia można zauważyć, iż najchętniej pokarm pobierają z dna. Często jest to im jednak uniemożliwiane przez innych współtowarzyszy z odmiennych gatunków znajdujących się razem z nimi w zbiorniku, co wywnioskowałem z moich obserwacji. Doskonale obrazuje to budowa pyska ryby, który skierowany jest w przeciwieństwie do ryb pobierających pokarm z powierzchni wody - do dołu. Pokarm pobierają także podczas jego opadania w toni wodnej. Bardzo rzadko podpływają do powierzchni tafli wody w tym właśnie celu.

Ryba preferuje pokarm pochodzenia roślinnego, dlatego też powinniśmy w jej diecie uwzględnić głównie pokarmy roślinne. Jako dodatki możemy podawać kluski i mrożonki. Pokarmy typu ryż, kaszka kuskus, makaron, kluski, czy tym podobny pokarm łatwo jest przygotować w szybki sposób w domu. Mrożonki możemy podawać nie więcej niż dwa razy w tygodniu. Polecam dafnię, oczlika, cyklopa, wodzienia, czy larwy czarnego komara. Nie wolno karmić larwami ochotki. Powodują one nie tylko u tego gatunku otłuszczenie narządów wewnętrznych. Jako głównego składnika diety używamy spiruliny w płatkach, lub granulkach. Granulki należy namoczyć przed wrzuceniem do zbiornika. Spirulina jest obecnie dostępna wszędzie, więc nie będzie problemu z kupnem pokarmu. 


fot. Mariusz Król - Labeotropheus trewavasae Thumbi West samiec

Wielkość i zbiornik

Co do wielkości Labeotropheusów dorastają do 15 cm. w naturze, jednak w akwarium nie przekraczają z reguły wielkości 12 cm. długości. Są jednymi z największych przedstawicieli z grupy Mbuna, dlatego też należy zaopatrzyć się w jak największy zbiornik do ich hodowli. Przyjmowane minimum to 100 cm. długości i pojemność powyżej 200 litrów. Mniejsze akwarium nie nadaje się do hodowli tych niezwykle interesujących ryb. 


fot. Mariusz Król - Labeotropheus trewavasae Thumbi West samiec

Dymorfizm płciowy

Odróżnienie płci u tego gatunku nie jest zadaniem trudnym, jeżeli wiemy jaką formę barwną posiadamy. Dużo gorszym problemem jest identyfikacja posiadanej przez nas formy barwnej. Spowodowane jest to różnorodnością form, a zarazem możliwością krzyżowania się gatunku w jednej formie barwnej z inną. Ryby też mogą krzyżować się z pokrewnym im gatunkiem Labeotropheus fuelleborni. Liczba odmian barwnych labeotropheusów jest największa, zaraz obok liczby odmian aulonocar. 


fot. Mariusz Król - Labeotropheus trewavasae Chilumba młody osobnik

Labeotropheus fuelleborni

Rośnie nieco większy, niż omawiany poprzednio Labeotropheus. Jego nazwa często obowiązująca w polskich sklepach to pyszczak błękitny. Osiąga on długość 18 cm. w naturze i około 15 cm. w akwarium. Ponieważ rośnie większy niż poprzednio omawiany gatunek potrzebuje także większego akwarium. Powinno ono mieć co najmniej 120 cm. długości i minimum 250 litrów pojemności, jednak wskazane jest większe.

Podobnie jak Labeotropheus trewavasae posiada wiele odmian barwnych z czego za jedną z najciekawszych uchodzą odmiany "łaciate" u których na jaśniejszym ciele występują różnokolorowe kropki i plamki. Są one potocznie zwane OB. (Orange Blotch) i MC (Marmalade Cat). 


fot. Mariusz Król - Labeotropheus fuelleborni Marmalade Cat samica

Jako że oba gatunki są ze sobą blisko spokrewnione podobnie wygląda również karmienie. Pożywienie urozmaicamy w przypadku obu gatunków tak często, jak tylko się da. 

Różnice między gatunkami 

Od pyszczaka wysmukłego odróżnia go zdecydowanie budowa pokroju ciała. Ten pierwszy jest jak sama jego polska nazwa wskazuje smukły, natomiast Labeotropheus fuelleborni jest lekko brzuchaty i bardziej wygrzbiecony. Często oba gatunki są mylone przez akwarystów. 

Agresywność

Oba gatunki uchodzą wśród akwarystów za gatunki agresywne. Labeotropheus fuelleborni jest jednak znacznie bardziej agresywny niż Labeotropheus trewavasae. Opinia ta jednak nie jest podzielana przez wszystkich hodowców. Czym to jest spowodowane? Otóż zachowanie tych ryb jest zmienne i zależne m.in. od wielkości zbiornika, ilości kryjówek, ilości samic, czy ilości innych samców uważanych wzajemnie przez siebie za konkurentów. Bardzo pokazowe są walki między samcami. Niestety mogą się one kończyć niewesoło dla jednego z walczących i tak też często się bywa. Z reguły są to liczne obgryzienia płetw i głębokie rany na ciele. Często też dochodzi do zgonu ryb spowodowanego licznymi obrażeniami. 

Trudność hodowli

Labeotropheus trewavasae sprawia mniej trudności w hodowli. Znacznie delikatniejszy od niego jest drugi z omawianych gatunków (pomimo większych rozmiarów i większej agresji). Mimo to warto się o niego pokusić mając odpowiednie warunki dla takiej ryby. 


fot. Mariusz Król - Labeotropheus fuelleborni Marmalade Cat samiec

Zbiornik

Wystrój zbiornika dla Labeotropheusów to typowy wystrój dla ryb z grupy Mbuna. Jako dekoracji używamy piaskowców i wapieni z których tworzymy groty. Jeżeli decydujemy się na obecność „zieleniny”, należy wybrać rośliny wytrzymałe na warunki panujące w zbiorniku z biotopem Malawi. Polecałbym tutaj nurzańce i kryptokoryny. Woda powinna być od średnio-twardej do twardej o minimalnym pH powyżej 7,5 i temperaturze około 25 stopni C. 

Harem musi być

Ryby hodujemy w haremach gdzie na jednego samca przypada od trzech do czterech samic. Niestety w jednym zbiorniku powinniśmy hodować tylko jeden z dwóch istniejących gatunków i tylko w jednej odmianie barwnej. W przeciwnym razie nasze ryby będą się krzyżować. Krzyżówki takie zagrażają utrzymaniu się czystości rasy, czego należy unikać.

Inne ryby w naszym zbiorniku

Dobór obsady do Labeotropheusów może sprawić początkującym malawistom trochę trudności. Ryby te są agresywne, należy więc dobrać łagodniejszą obsadę. Z reguły kulfony są gatunkiem dominującym w akwarium. Gdybyśmy dobrali do nich inne agresywne gatunki w naszym zbiorniku nie obyło by się bez walk głównie samców, które rzadko kończyłyby się happy endem.

Rozmnażanie

Rozmnażanie obu gatunków nie jest trudne i zachodzi w większości akwariów bezproblemowo. Samiec wykopuje dołek w podłożu i zagania samicę "trzęsąc" się. Czasami zamiast dołka zagania ją do grot. Następnie samica składa ikrę, która zostaje po złożeniu zapłodniona przez samca. Potem samica bierze ją do pyszczka i inkubuje najpierw ikrę, a potem młode znajdujące się jeszcze w pyszczku. Całe proces inkubacji trwa tak jak u wszystkich Mbuna około 21 dni, choć czasem może się skrócić. Czasami samica także niechętnie wypuszczać swoje młode, wtedy proces inkubacji się wydłuża. 

Gwarantuję iż ryby te sprawią wszystkim hodowcom mnóstwo satysfakcji nie tylko pod względem efektywnego wyglądu, ale i ciekawego zachowania.

© Akwarysta.EU 2014 - 2024

Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie całości, lub części zamieszczonych materiałów zabronione!