W naturze gatunek ten spotkamy m.in. w Morzu Czerwonym, Indopacyfiku, czy na Hawajach.
Jest to jedna z najczęściej spotykanych strzykw na rynku.
fot. Mariusz Król - Holothuria atra
Jeśli chodzi o wygląd to jak każda strzykwa przypomina po prostu coś w rodzaju ogórka, czy dużego robaka ze swoimi dodatkowymi mackami i wypustkami. Są szkarłupniami o wydłużonym ciele. Posiadają czułki, które otaczają ich otwór gębowy.
fot. Mariusz Król - Holothuria atra
Strzykwy te swoją popularność zawdzięczają nie wyglądowi, ale zachowaniu. Są idealnymi zwierzakami do tzw. ekipy czyszczącej. przesiewają piasek wyjadając z niego resztki, dzięki czemu staje się on bardzo czysty.
fot. Mariusz Król - Holothuria atra
Dorastają one do około 30 cm wielkości, jednak na początek przygody z tym zwierzakiem wystarczy zbiornik o pojemności około 100 litrów.
fot. Mariusz Król - Holothuria atra
Należy uważać na to, aby zwierzęta te nie zostały wyciągnięte z wody. Aklimatyzację przeprowadzamy przekładając strzykwę pod wodą i nie narażając jej na działanie powietrza atmosferycznego.
fot. Mariusz Król - Holothuria atra
Gatunek ten jest dość prosty w hodowli i nie sprawia problemów w zbiorniku.
UWAGA:
Ogórki morskie posiadają silną toksynę, niebezpieczną także dla człowieka. Należy zachować szczególną ostrożność w obchodzeniu się z tymi zwierzętami.